Autor |
Wiadomość |
sarqah |
Wysłany: Nie 9:38, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
Niech będzie pochwa! |
|
|
Faust |
Wysłany: Czw 21:32, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
witam witam pieknecho chłopa |
|
|
tuerth |
Wysłany: Czw 19:32, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
Hell o!
Dobrze że dałeś opis bo bym nie połączył osoby z nick'iem |
|
|
Did |
Wysłany: Czw 17:16, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
Witamy, witamy |
|
|
yawaris |
Wysłany: Czw 13:44, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
Powitac na forum
Do szybkiego zobaczenia na sesji/larpie/przy grze |
|
|
Uuk |
Wysłany: Czw 13:09, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
Opisać powiadasz?
188cm wzrostu, rachitycznej budowy mężczyzna.
Długie czarne włosy, zazwyczaj spięte w kuc lub zaplecione w warkocz.
ciemne gęste brwi z pod których patrzą na świat czujne, chytre zielone oczy.
Lewe ucho zdobi niewielki czarny kolczyk, prawe zaś jest przekłute na chrząstce.
Nienaganna aparycja, może uchodzić za przystojnego
na Larpie grałem Szampierzem Szlachcica |
|
|
sawik |
Wysłany: Czw 12:52, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
Wszystko spoko, ale możesz dać jakieś zdjęcie siebie, czy opisać Bo nie mogę Cię rozpoznać |
|
|
Uuk |
Wysłany: Czw 11:47, 10 Lip 2008 Temat postu: Uuk |
|
Na imię mam Artur w gronie znany jako Uuk lub Gobas, dla przyjaciół Ślimak.
Zamieszkały w samym sercu puszczy knyszyńskiej, stolicy bimbrownictwa polski gdzie powietrze w żadnym innym miejscu na świecie nie pachnie tak drożdżami i zacierem - Czarnej Białostockiej
Alkoholik czynnie praktykujący ze Scarem i Yykiem , ulubiony kolor : porzeczkowy i jabłkowy...chociaż lipa na modzie tez ma fajny (kolor)....
szczęśliwa liczba: 6,11,14, 40, 80 (%)
Czytam, zdarza mi się, głównie polskie fantasy ale i poezja Leopolda Staffa nie jest obca.
Słucham "niezrozumiałej dla większości <w rzyć chędożonych> zagorzałych skejtów i discopolowców, muzyki wywodzącej się z lotnej myśli szatana muzyki Metalogennej death (black) metalowej, ale ortodoksem to nie jestem. W lesie nieopodal mam ołtarz poświęcony starym bogom, (mój kumpel Kamil ma kozę... już od 2 miesięcy planujemy mu ja wykraść i złożyć w ofierze Cthuluh).Tak naprawdę to nie jestem pewien czy nam sie uda ja zabić, bo do tej pory składaliśmy w ofierze tylko kury i jednego kota...Mam brata bliźniaka... nie mamy jednak wspólnego ojca, ani wspólnej matki...
Gram jeszcze trochę w 'kosza', dla mamy na nerwach, w MTG, młotka (fabularnego jak i bitewniaka), cthuluh, chińczyka, monopol, czasem sapera na kompie rozwalę dla poprawienia humoru
Na gitarze tez próbowałem , ale się nie udało, niemniej jednak wrócę do tego;]
Ciągam się z niewielką grupka ludzi po imprezach masowych, stopem okrążyłem pół polski.... co jeszcze? - na razie tyle |
|
|