Konwent Fantastyki w Wrocławiu 2-4 Marca 2007

Benio

Piątek, 2 marca 2007

LARPownia nr 1 – Testament
W godzinę, kiedy ducha wyzionął Sir Arthur McKean w swojej starej szkockiej posiadłości przebywali tylko on i jego żona (nie licząc wiernego Jana, który miał wyjechać do rodziny, ale niedostrzeżony został w opuszczonej altance, i służki Anny, która po raz pierwszy od miesięcy nie wyszła w sobotę na tańce, a noc przepłakała w komórce). Gwałtowna burza uniemożliwiła kontakt ze światem na tyle skutecznie, że drogę uprzątnięto w trzy dni, a dopiero czwartego na miejsce dotarł lekarz. W asyście karawanu. Ciało pochowano pośpiesznie w rodowej krypcie, jeszcze przed mszą o spokój zmarłego. Tak szybko, że na pogrzeb nie zdążył ukochany syn, studiujący w Anglii. Z nadmiernym także pośpiechem Mr Dave Scott, notariusz o nieposzlakowanej opinii i nienagannych manierach, odpieczętował testament zmarłego. Wysoki krzyk Lady McKean rozniósł się wtedy po korytarzach domu i odtąd plotki, przekazywane sobie szeptem przez służbę, na kuchennym zapleczu, nie miały już końca. Wieść rozniosła się szybko i w czasie niedzielnego nabożeństwa słowa wielebnego cieszyły się mniejszym zainteresowaniem od skrytej za woalką twarzą Lady. W domostwie natomiast rozpoczęto gorączkowe przygotowania na przybycie gości.

LARPownia nr 2 – A więc siedzicie w karczmie... (Warhammer)
Do Gospody "Pod Złotą Koroną" w mieście Shwarzstein przybywa wracający z granicy dyplomata. Jeszcze nie wie, że wkrótce spotka go śmierć, a w mieście wybuchnie panika. Budynek zostanie objęty kwarantanną, a wraz z nim dwunastu niecodzinnych gości, z których żaden nie przybył tam przez przypadek...

Sobota, 3 marca 2007

10:00, LARPownia nr 1 – Morderstwo w „Caffee Express”
Spotykacie się po raz kolejny. Znacie się mniej lub bardziej z sesji. Przeszliście już niejedno razem. Czasami operowaliście po różnych stronach barykady.
Teraz możecie odpocząć...
Oto „Caffee Express” – kawiarnia, gdzie po ciężkich bojach spotykają się Bohat...
Wróć! Wróć! Zacznij to jeszcze raz. Porządnie!
Ekhem!... tak, jak już zaczęliśmy, TO jest „Caffe Express”. Zdecydowanie to kawiarnia. Ale nie taka zwykła, jakie możecie spotkać na co dzień. Tutaj spotykają się wampiry, wilkołaki, magowie... Już zorientowaliście się, co to za miejsce?
Nie, to nie jest strefa ex-terytorialna.
Nie, to nie jest miejsce poza Rzeczywistością. Nie tak do końca...
Witamy w „Caffe Express” – miejscu, gdzie po trudach, bojach, knuciach, ucieczkach i lawiracjach odpoczywają prawdziwi Bohaterowie. A konkretniej – ich Postacie.
Prowadzenie: Katarzyna ‘Azi’ Szelejak i Jakub ‘Fingrin’ Tabisz (Wielosfer).

14:00, LARPownia nr 1 – Smocze jajo (Shadowrun)
Świat magii i karabinu, smoków i samolotów, biotechnologii i ras znanych ze światów fantasy. Korporacje rządzą, elfy, orki, trolle i krasnoludy przechadzają się ulicami miast, magowie i szamani snują swoje intrygi. Shadowrun zaprasza wszystkich, by zmierzyli się z rzeczywistością II połowy XXI, jako gracze LARPa Jajo smoka. Walcz, myśl, pnij się w górę hierarchii grupy, zwycięż zdobywając przedmiot pożądania wszystkich uczestników – tajemnicze jajo smoka. Jednakże kimkolwiek stałeś się w tym niezwykłym świecie Shadowruna: gangsterem, członkiem korporacji, czy aktywistą ruchu antymetaludzkiego pamiętaj najważniejsze prawidło Shadowrunerów: "Nigdy nie ufaj smokom!"
Prowadzenie: Darek ‘Sil’ Śiętalski, Emila ‘Iluviel’ Biela (Wielosfer).

17:00 LARPownia nr 1 – Przyjęcie u Barona Ployera (Neuroshima)
Baron Ployer to jedna z bardziej wpływowych postaci w Federacji Apallachów. Co roku wystawia on przyjęcie dla swoich przyjaciół i wspólników w interesach. Tak też było w A.D. 2049. Niestety, zaraz na początku, baron poczuł się źle i udał się do swoich pokoi. Gdy nie wrócił po paru minutach, jego żona poszła sprawdzić co się stało. Jak się okazało, żona znalazła barona martwego. Natychmiast kazała obstawić posiadłość i nie pozwoli z niej nikomu wyjść dopóki sprawa się nie wyjaśni...
Prowadzenie: Piotr ‘Diabeł’ Skorok i Dominik ‘Bąku’ Bąk.

21:00 LARPownia nr 1 – W Górach Szaleństwa
W Ameryce trwa prohibicja. Nie oznakowany samolot wyleciał z Santiago de Chile z tajemniczym ładunkiem na pokładzie. Pod przykrywką lotu pasażerskiego, samolot miał dotrzeć do Panamy. Po drodze jednak doszło do pewnych komplikacji. Pilot zboczył z kursu, a gwałtowna wichura nad Andami zmusiła was do lądowania...
Jest zimno, wokół ośnieżone złowrogie szczyty. Radio nic nie odbiera. Billy, drugi pilot, wyruszył po pomoc już kilka dni temu. Nie wiecie ile czasu jesteście tutaj, w śnieżnej głuszy. Jesteście głodni coraz bardziej, aż do granic obłędu. W samolocie nie było żadnych racji, kompletnie nic. Jedynym źródłem pożywienia, jedynym sposobem na przetrwanie są ludzie.
Powoli szarość nieba przechodzi w mrok nocy. Dzisiaj będziecie musieli zdecydować kto poświęci siebie dla innych.
Prowadzenie: Bartosz ‘Zioło’ Zioło i Jakub ‘Fingrin’ Tabisz (Wielosfer).

Niedziela, 4 marca 2007

10:00, LARPownia nr 1 – Azyl Świętej Moniki
Kiedyś ktoś opowiadał ci o książce, w której było napisane "życie idioty to nie chleb z margaryną" i niestety miał chrzanioną rację! Możesz to doświadczyć na co dzień, gdyż wszyscy tutaj dookoła są nieźle pokręceni... No dobra ty też! Żyjesz w środowisku świrów, alkoholików i marginesu społecznego, wszystko w jednym, ale do czorta... to jeszcze nie powód, żeby jakiś ważniak kręcił się wam po hotelu i mówił co macie robić! Fakt faktem, że nie trafisz do więzienia tylko dlatego, że każdy lekarz stwierdzi u ciebie chorobę psychiczną i odeśle cię do wariatkowa, a stamtąd prosto na ulice z powodu braku ubezpieczenia. Jakby nie patrzeć jesteś ofiarą systemu ubezpieczeniowego USA, ale dobrze ci z tym... było dopóki nie pojawił się ten ważniak!
Prowadzenie: Michał ‘Darkhan’ Rudziński i Bartosz ‘Zioło’ Zioło (Wielosfer).

11:00, LARPownia nr 2 – Droga ku Chwale
Tsieng Tao – miasto cesarskie, dwie dzielnice oddzielone rzeką – dwa oblicza miasta. W tym tajny turniej do którego zostałeś wybrany. Turniej o tytuł najlepszego wśród najlepszych...
Prowadzenie: Radek ‘Zielu’ Zieliński (OKF Fenix).

yawaris · Wysłany: Czw 15:45, 01 Mar 2007 Temat postu:

zostaje sam i jeszcze mnie taka impra omija .......

kelus · Wysłany: Czw 21:07, 01 Mar 2007 Temat postu:

spoko mnie masz :hamster_evil:

yawaris · Wysłany: Czw 21:29, 01 Mar 2007 Temat postu:

Jednak jade Smile

Sorry kelus ale mam fajniejsze laski w okolicach wroclawia

Did · Wysłany: Czw 21:48, 01 Mar 2007 Temat postu:

eh... ale ja zostaję

kurde a miało być tak pięknie :hamster_cry:

LUK · Wysłany: Pią 3:12, 02 Mar 2007 Temat postu:

przywieziemy wam skalpy z Wrocławia :hamster_bigeyes:

oraz jakieś tam głowy i łupy :hamster_explain:

Did · Wysłany: Pią 7:46, 02 Mar 2007 Temat postu:

Ja chcę rękę , albo nogę :hamster_bigeyes:

hehehe miłej zabawy życzę :hamster_bye:

yawaris · Wysłany: Nie 16:53, 04 Mar 2007 Temat postu:

Powiem tyle klimat konwentu byl doprawdy GIT !!! Tak bajabongowiscie zakreconej ekipy jak tam nie spotkasz nigdzie. Nie dziwie sie ze nasz bialystok nosi miano ciemnogrodu Razz

Naprawde nie wiem o czym pisac ... tyle tego bylo ... bitewki, anime, pokaz SPAT Wrosclaw .... merde tyle tego bylo ...

Ja chce jeszcze raz !!!!

LUK · Wysłany: Nie 17:24, 04 Mar 2007 Temat postu:

podejrzewam że jak wszyscy ochłoniemy z tego co tam przeżyliśmy uda nam się to wspólnie streścić i przedstawić bardzo dokładnie obraz konwentu ja bedąc na takiej imprezie 1 raz ogólnie od bitewniaków trzymając sie z daleka bo to fajna rzecz ale droga ... i bardzo chorobliwa ... zatonąłem w tym wszystkim tam poprostu masakra ... od karcianek których nazw nie pamietam po magic i wow karcianki ... bitewniaki: Warhammer, Warhammer 40k, WarZone, MechWarrior, Hit: Full Thrust, Star Wars i inne .. to główne zabawki konwentu jeśli chodzi o bitewniaki przy których spedziłem w sumie prawie cały czas na konwencie ... :hamster_beautiful:

yawaris · Wysłany: Nie 17:27, 04 Mar 2007 Temat postu:

Zamowilem podrecznik do full thrust Smile

Przemek · Wysłany: Nie 20:26, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ten konwent to imprezka jakich mało. :hamster_beautiful:

Przydał by się i u nas coś takiego:hamster_want: Very Happy

ja zaczynam szukać roboty i zbieram fundusze na figurki do full thrust i mech warrior

a także zaczyna kombinować powoli z makietami :hamster_explain:

Jeśli ktoś ma ciekawe pomysły to walcie śmiało jak może wyglądać walka gwiezdnej floty lub starcia wodno-londowe mechów Very Happy

Gambit · Wysłany: Pon 20:39, 05 Mar 2007 Temat postu:

kiedy będa fotki z konwentu ??

Adamek · Wysłany: Wto 16:03, 06 Mar 2007 Temat postu:

Widze że wszystko napisaliście ze mnie :hamster_smoke:

...
Było super Very Happy

Chyba nie zamieścimy wszystkich fotek... ale kilka by sie przydało Wink

...

Raven de Kruk · Wysłany: Pon 17:05, 12 Mar 2007 Temat postu:

Po pierwsze, to witam wszystkich forumowiczów... tych co znam [najprawdopodobniej z konwentu] i tych których nie znam...

Co do zdjęć, to natknąłem się na jedno ciekawe:
[link widoczny dla zalogowanych]
Chyba każdy poznaje pana po prawej

... a tak z ciekawostek... ten na środku na górze [z łbem "na krawędzi" zdjęcia] to ja...

Adamek · Wysłany: Śro 11:37, 14 Mar 2007 Temat postu:

Ojej...jaki ja szpenty Razz

...
Miło Cie znów usłyszeć Wink

, niestety my mamy mało dobrych fotek, poza paroma z "walki" Twisted Evil

...