Jak wyżej

Adamek

Hmm...na pewno ponad 10 Wink

Did

aha spoookooo..... myśle że problemem może być znalezienie tych więcjen niz 10 osób gdyż ponieważ ( to nie jest bynajmniej błąd świadomie to napisałam ) pozostaje pytanie czy znajdziecie tyle pełnoletnich osób??

Adamek

Znajdziemy...

tuerth

Pytanie nie było skierowane do ciebie tylko do kogoś innego, to co najmniej złe wychowanie.
A taki UBIK się w którejś z knajp sie zdaje zbiera więc wiesz Razz

Nie wiem w jakich ty lokalach bywasz, ale ja nie widziałem jeszcze żadnego, w którym 20 osób to zajmujemy pół lokalu.
Zakładam, że skoro się ktoś pofatygował przyjść to będzie słuchał.
Zresztą ja tylko proponuję, a nie narzucam Razz

PS: Temat się rozmywa xP

Kosiek

A UBIK, który wziąłeś tutaj na warsztat jest stowarzyszeniem zarejestrowanym, niezarejestrowanym, czy po prostu klubem? Gdy się tego dowiesz - nie widzę problemu w przytoczeniu ich jako argumentu.
Co do złego wychowania: to Ty nie umiejąc przytoczyć sensownej odpowiedzi kilka postów temu stwierdziłeś, że jestem "idiotyczny" - jak by nie patrzeć atak na moją osobę, mimo, że tylko stwierdziłem że Twoje pytania są nieistotne dla tematu. Użyłem tak ostrej formułki, bo widziałem jak było przy Wiedźminie i inaczej bym do Twojej głowy raczej nie dotarł.
Co do pubu: nie zrozumiałeś metafory... (Od dalszego komentarza się powstrzymam)
Założenie jak najbardziej trafne. Ale należy też wziąć pod uwagę to, że wielu ludzi to istoty nadzwyczaj rozmowne - innymi słowy zacznie dwóch szeptać, najpewniej pójdzie efekt domina, chyba, że odpowiednio wcześnie zostaną uciszeni. W przemawianiu publicznym jest również często problem z reakcjami słuchaczy, niejednokrotnie błędnie odczytywanymi przez mówcę, co powoduje jego zacięcie/a.
Tego co Ty robisz nie da się nazwać (moim zdaniem) ani jednym ani drugim: na narzucanie nie masz autorytetu, a na propozycję brak uzasadnienia.

Faust

UBIK ma(a przynajmnije miał z tego co moja pamięc nie myli) spotkania w Talerzach (koło Rocha) a wiecej konkretnych info nie mam

Kosiek

Adamek

Dobra, czas na moją interwencje bo to sie już przeciąga...
Proponuje dać klawiaturom troche ochłonąć...
Co do offtopów to jak na narazie zostaną, ponieważ część z nich wnosi troche w temat... ale częśc na pewno zostanie usnięta...

Do tego jak na stan dzisiejszy możemy wykorzystać częściowo statut Wielosferu aby zacząć budować nasz... niedługo pojawi sie projekt i bardzo piknie prosze o 2 (słownie: dwie) rzeczy...
1. Pisać na temat...
2. Podawać własne propozycje o zmianie, edycji, modyfikacji nazwijcie to jak chcecie ,,wstępnego" statutu...

tuerth

Pokazuje, że można się zbierać w barze/knajpie[propozycja która ci się nie podoba Razz

]
Opisaliście wszystko poza tym co mi było potrzebne.
Z tych słów wynika też, że chodzi nie o miejsca ale o temat. I tak na poważnie: Na jaki temat chcesz robić wykłady?
Co do wytłuszczania dlaczego mój pomysł jest lepszy od innych: nie jest. Nigdzie tego nie powiedziałem. Ale od tej pory będę wszystko argumentował, zadowoleni? Będę tak robił ponieważ: nie każdemu pasuje to, że nie argumentuję, potrzebne są argumenty na każdą swoją wypowiedź. mam ochotę wypisać argumenty za i przeciw. ludzie poznają moje zdanie, bo jest to poważna wypowiedź.
Powody przeciw kanciapie:
Koszty, które w początkowej fazie mogą być za duże, z tąd była propozycja zbierania się w jakiejś knajpie.
Osobiście gdybym chciał się zainteresować fantastyką to wolałbym zobaczyć coś jak to działa niż nudny wykładzik, z informacjami ogólnodostępnymi w internecie. Zatem organizowanie sesji różnych systemów oraz gier terenowych, larpów i dram. Wszelakiej rodzaje ustawki były by na miejscu.

Vortagon

Widzisz Tuerth, sam powiedziałeś czemu knajpa nie specjalnie pasuje. Kanciapka byłaby znacznie lepszym miejscem, gdyż na spokojnie można by było urządzić w niej różnego rodzaju sesje. Wykładziki były już dawno temu planowane. Znacznie lepiej jest uczestniczyć w rozmowie na dany temat (do której by się na tym wykładzie zachęcało), niż czytać suche fakty w necie.

tuerth

Dobra, tylko trzeba pamiętać, że to
Wiecie co? Słowo wykład chyba tutaj nie za bardzo pasuje. Może lepiej dyskusja? Najlepsza by była taka z czymś w rodzaju pokazu[mówimy o LARPie a potem LARP^^. o RPG, i szybka sesja ^^etc.]
O czym chcecie rozawiać? Znaczy tematy Smile

Faust

Dowiesz sie jak będziesz chodził na wykłady

raditzu

Kłótnia na temat nazwy dla dzielenia się wiedzą wydaje mi się mało produktywna, to kieruję do obu stron.

Jeśli chodzi o wykłady/pokazy/prelekcje, sądzę iż robi się je dla większej ilości osób. Dlatego potrzeba odpowiedniej ku temu sali, najlepiej z tablicą oraz jakąś sporawą powierzchnią do dyspozycji.
Tematy do takich prelekcji mogą być różne - od metod rysowania anime, przez metody wydawnicze czy twórczość danych osób, po seks w RPG albo wykłady na temat systemów/ras/czegokolwiek.
Jak masz cokolwiek interesującego do powiedzenia, a związek zaakceptuje treść, to mówisz. I tyle. Zatem tematów - MULTUM.

Jeśli chodzi o przykłady po samych prelekcjach - nawet niezłe, ale nie do końca przemyślane. Zrób z biegu LARPa dla np 30 osób, których wiedza na ten temat pochodzi jedynie z Twojego wykładu. Albo poprowadź sesję dla 30 osób. Spore wyzwanie, rzekłbym.
Niemniej jakieś praktycznie ćwiczenie, albo interakcja z zainteresowanymi poprzez dyskusję... czemu nie?

Pozdrawiam

tuerth · Wysłany: Sob 10:34, 01 Mar 2008 Temat postu:

Masz rację z tą sesją dla 30 osób to rzeczywiście może być nie za specjalnie, ale LARP mógłby wyjść, ale najpierw osoby zaintesowane ,mogły by stwierdzić, że chcą w czymś takim wziąść udział, albo robić na kilka grup. No i skoro ktoś zamierza coś takiego przygować to pzygotowuje się wcześniej. Ale to było nieco abstrakcyjny przykład.

Did · Wysłany: Sob 13:21, 01 Mar 2008 Temat postu:

Moge ja coś powiedzieć Very Happy

co do miejscówki... no na począktu nie bedzie nas stać nawet na wynajęcie kanciapu hdzieś w centrun... żeby utrzynać taką knajpę potrzebne by były składki w wysokości minimum 10 zł i conajmniej 70 osób by opłacić ,, kanciape" ale jeszcze trzeba dodać opłaty z prąd i wode ( bo z tego co sie rozejżałam też trzeba płacić ) więc na początek rozwazania na temat kanciapy może zostawmy a pomyślmy jak uzyskać pieniadze by móc coś takiego utrzymać

Rozmawiałam na tan temat z osobą co się troche na tym zna
1. planowane były pieniadze( przepraszam ) dotacje z Unii, nie wiem jeszcze ale musimy sie dowiedzieć czy taki program ona prowadzi bo może jeszcze nie zaczeli
2. Słyszałam że miasto może sponsorować stowarzyszenie jeśli jest na skalę wojwewództwa ( ale nie jestem do końca pewna )

Lecimy dalej...
wykłady... nie wiem o co wam chodzi z tym bo jak czytałam to jednen wielki haos nie nie mogłam sie połapać...chodziło o to by prowadzić rozmowy z chętnymi ?? Czy reklamować nasze ,,stowaryszenie" ?

Zdajemy sobie z tego sprawe, nic nie ma za darmo, ale ja nie o tym teraz... Did mam prośbę, patrz jak piszesz bo błedów masz od groma i nie mówie tylko o składni... to jest prośba nie tylko do Ciebie a do wszystkich - Wielki Biały