Spotkania

Zayl

Ostatnio z Adamkiem doszliśmy do wniosku, że można by się gdzieś spotykać i poudzielać socjalnie.
Jako termin wybraliśmy środę o 19.00 w 3 Koronach(jest to również miejsce spotań UBIKa więc przynajmniej będzie weoło Smile

nosferatu

Dlaczego tak późno?

krootsinho

Żeby małe i niepełnoletnie dzieci nie szlajały się po pubach z dużymi chłopcami jak sądzę Kwadratowy

Zazyl a co Ty planujesz, że na takich spotkaniach będzie?

Zayl

Na początku myślałem o zbiorowej orgii ale mogliby nas wyprosić Very Happy

Ot posiedzieć pogadać, powspominać stare dobre czasy;p Zwykłe socjalne spotkanie jak pisałem:) Raz w tygodniu można znaleźć czas aby się spotkać ze znajomymi Smile

LUK

a nie lepiej zgrzewa browarów i do lasu ?

Mocarrr

Koniecznie w środy? Rozumiem że w weekendy może być tłoczno, a spotkania w środy mogą być bardziej kameralne niż się zapowiadają.
Uprzedzając odpowiedzi: domyślam się, że nie chodzi o liczbę osób itp, ale chyba im nas więcej, tym weselej Razz

Zayl

Wiesz sytuacja prosta, o tej porze tego dnia w 3 Koronach mozna napotkać ludzi z UBIKa oraz trochę Sakurowców więc jest przynajmniej "swoje grono"
Można pogadać, pożartować i wypić w miłym towarzystwie.
A co do terminu to niestety 3 Korony już długo nie pociągną(do świąt pewnie zostaną zamknięte) więc wtedy pomyślimy nad zmianą miejsca i terminu
Ale sporo ludzi ma już zajęte weekendy Smile

więc spotkania w dzień powszedni nie są takie złe

@LUKu latem Blue_Light_Colorz_PDT_01

nosferatu

Coś te spotkanie jakoś ostatnio zamierają bo ja jestem przeważnie co tydzień xD ale chyba przez ostatnie 2 tyg. nikogo z bladego oprócz mnie nie widziałem.

Adamek

widzisz ja jestem zajęty i nie zawsze mam czas przyjść...

nosferatu

Aha rozumiem... zrozumiałe jest to, że ty pracujesz(or somtym) i możesz być zajęty.

Ale mam nadzieję, że z czasem będzie przychodzić więcej klubu(ludzi z klubu) na spotkania Wink

A nie tylko ty, ja i Zayl

Pendzel Kleosin

A co nosfer czujesz się samotny?

kelus

daruj se koleś (:

nosferatu

Tia... czuje się taki mały samotny... marznę.