Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faust
Matka
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Białegostoku :D Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:53, 22 Maj 2008 Temat postu: Wiersze |
|
Żyje sobie smok
Co mieszka o krok
Od wielkiego zamczyska
Co złotem błyska
W nim król mieszka
I jego koleszka
Zwany Kazikiem
Jednym grosikiem
I żyją za pan brat
Jak skazany i kat
Bo smok dziewice zabiera
I na targu chleb podbiera
Król płacze, biedota
W mieście gołota
Bo nie ma chleba
I dziewic nie ma
Nie umówisz się na mieście
Ani przy żadnym cieście
Bo do takiego spotkania
Potrzebna dziewczyna
Do pogadania
Król chce to odwrócić
I smoka wyrzucić
Z jego królestwa
Niech tu nie mieszka
I wysłał rycerzy
Jeden nawet z kuszy mierzy
Smok ogniem nie dmucha
Ani żarem nie chucha
Dla każdego pstryka wydzielił
I wszystkich w powietrze wystrzelił
Jeden nawet witraż w zamku rozbił
Więc król mu zaczyna grozić
Że jeśli okna nie zreperuje
To cele mu wymuruje
I kompletnie zgłupiał
Doskwierał mu upał
I nie miał pomysłów
Choć doradców miał trzystu
-Pomórz Kaziu kochany
Bo niedługo będziemy jedli same banany
Zwrócił się król do Kazia w te słowa
A Kaziu-Spokojna głowa
I wyszedł Kaziu zwany Grosikiem
Przed pójściem zjadł zupę z Klopsikiem
Poszedł do smoka pieczary
Lecz drogę zagrodziły ciemne moczary
Kaziu niczego się nie bał
Przechodząc przez nie trochę się uje...ał
W końcu dotarł do groty
Smok wychylił głowę i spytał: -Co ty?
-Jam Kazio z grosikiem
I w brzuchu z klopsikiem
Chciałem wyjaśnić sprawę
Co ma wysoką miarę
Chodzi o porwania
I chcę bez gadania
A że mosiężny smok gadatliwym był
A od gadania tył
Przez co był większy
I dorodniejszym
Jedną pogawędkę mógł odpuścić
I dziewice do gadania przymusić
-Chcesz wykazać się w męstwie?
Jakie masz do mnie pretensje?
-Pretensje są chyba wszystkim znane.
Chodzi o twe zachowanie!
Król jest zdenerwowany
Bo nikt nie jest zakochany
W królestwie dziewic nie ma
W spichlerzu nie ma chleba
A ty masz jak w niebie
I to wszystko przez ciebie
Zróbmy, więc w sposób taki
Niech zdecydują tik-taki
Jeśli ty zjesz ich więcej
Nie będziemy się kłucili więcej
Zaś, jeśli ja ich więcej zjem
Wyniesiesz się z tych ziem
Smok zgodził się na ugodę
I zaczął podziwiać pogodę
Kazio opuścił pieczarę
By więcej nie patrzeć na poczwarę
Wymyślił plan taki
By włożyć grosik w smoka tik-taki
Smok się zakrztusi
I z braku powietrza-udusi
Kupiono po tysiąc tik-taków
Dla dwóch ich smaku smakoszów
Lecz smok połknie je wszystkie
I zostawi pustą miskę
Więc powiększono tik-taki smoka
By wśród nich była jakaś zgoda
Uroczy zaś Kazio wziął sprytnie
I w tik-taki wgłębienie wyciął sprytnie
I włożył grosika
Żeby między królem a smokiem była kwita
Następnego ranka poszedł do pieczary
Patrzy a tu nie ma poczwary
Zagląda głębiej i widzi
Obraz, który go dziwi
Smok trzyma dziewczynę za rękę
I ma otwartą gębę
-Hola, Hola !
A nasza umowa?
Smok zostawił dziewczynę
Piękną jak malinę
Wyszli na zewnątrz
Bo lepiej jeść niż wewnątrz
I zaczęli konsumować posiłek
Każdy usiadł na własny tyłek
Po kilku chwilach jedzenia
Smok zauważył że powietrza nie ma
I zaczął się dusić
Aż w końcu się udusił
Smok padł na ziemię
Zerwał górne Kazia odzienie
Dziewczynę Kazio zabrał od smoka do siebie
Która miała zdziwioną minę
Od króla Grosik dostał nagrodę
I piękną dziewczynę za żonę
THE END = HAPPY END
Oto ta bajka trzy strony zajęła
Autor wam mówi do widzenia
Faust
(z dedykacja dla pewnej osoby )
Siedzimy tak razem,
Zatruci miłosnym gazem,
Wpatrzeni dziś w Siebie,
Ty we mnie, ja w Ciebie.
Pierwsze krople spadają,
Moc w sobie mają,
I tak każda kropla następna,
Umagicznia nasze oczęta.
...
Stoimy pod drzewem,
Co się dzieje, nie wiem,
Czuje jak twa moc działa,
Zbliżając nasze ciała.
Nasz oczy się spotkały,
Wielki urok miały,
One już to wiedziały,
Nasze usta się spotkały.
Faust
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
sawik
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Sochoń
|
Wysłany: Sob 21:39, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
Zajebiste tylko mógłbyś liczbe sylab wyrównać ale jest spoko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tuerth
Cyrulik?
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: również Białystok :) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:56, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
Sawik w wierszach nie o licze sylab się rozchodzi a coś innego ;> Spoko to jest to pierwsze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zayl
Ero-senin
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z kontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:06, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
Liczbe sylab to w Panu Tadeuszu liczyli;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tuerth
Cyrulik?
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: również Białystok :) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:09, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
To się fachowo nazywało trzynastozgłoskowiec i wywodziło od starogreckiego heksametru, czy jakoś tak xP
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Faust
Matka
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Białegostoku :D Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:25, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
pisząc pierwsze nawet nie myśłaem o greckim heksme coś tam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tuerth
Cyrulik?
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: również Białystok :) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:40, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
Założę się że żaden autor za specjalnie nie kombinował na zasadzie "to teraz sześć sylab na wers"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Did
Combat Medic
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: White-100-ok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:35, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
powiedzmy tak wiersze dzielą sie na wiele rodzaji i nie wszystkie muszą mieć taką samą liczbe sylab
A tu macie coś odemnie
Nasze życie na błędach rysowane
różnym uczuciem przeplatane.
Jestem małą iskierką, która wypala się
uczucie me zanika gdzieś w tle
Popełniam błędy i naprawiam je
gdy dotknę dna, odbije się.
Gdy sił zabraknie przyjaciel wyciągnie mnie.
Zasypie mnie kwiatami miłymi słowami
To prawdziwa przyjaźń między nami.
***
Dziękuję, że jesteś
chmuro na niebie
dajesz mi marzenia
królewny w białej sukience
Dziękuję, że bijesz
serce moje z kamienia
to nic ze takie nie czułe
skrusze, kiedy będzie potrzeba
Dziękuję, że jesteś
wodo w strumyku
dzięki tobie istnieję
przepełniony czystą energią
Dziękuje, że jesteś
promyku żółtego słońca
wbijasz się rankiem przez szybę
aby dać mi nadzieję
Dziękuję, że jesteś
mój przyjacielu
może na tym polega istnienie
aby czuć się kimś niezwykłym
żyjąc obok Ciebie :*
hehehe mam jeszcze dużo takich i jeszcze innych wierszy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tuerth
Cyrulik?
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: również Białystok :) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:48, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
To i ja się dorzucę:
"Z głębi błagalne wołanie
Rozpaczliwe, przenikliwe
Przez nikogo nie słyszane
Z głębokiego mroku
Tam gdzie nikt nie odważy się zapuszczać
Płacz Żałości,
Ciężkie łzy smutku, osamotnienia
Zostawiony, porzucony
Przyczyny nie są znane
To już sie nie liczy
Nie liczy się już nic..."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
D.
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z loży masońskiej
|
Wysłany: Śro 16:50, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
No to macie poezje jak chcecie, taki freestyle teraz co zobacze to opisze
Lezy Ralfik na kanapie
I sie komora po nosie drapie
Ralf MASH oglada
I nawet na me pisanie sie nie rozglada
W TV Justinn Madonne obmacuje
A ja mu kurwa wspólczoje
Znow Ralf oglada MASH
To prawie jak zerglingow rush
Mi sie na rymy koncza pomysly
Teraz beda glupie wymysly
A nademną stoi laska
I ze mna rymy razem trzaska
Ja tu mysle jakby sie najebac
I rymu zadnego nie zjebac
Na scianie wisi Bond
A to nie błąd
Bo to kolekcja filmow zlota
Na ktora Ralfa wziela ochota
A na mapie wielkopolskie
A nad nia trzy pomorskie
Bynajmniej nie balsamy
Co to je chetnie obalamy
Bo to sa trzy wojewodztwa
Co slyna z balamuctwa
Bo jesli jeszczenie wiecie
Panny ta balamuca
A pozniej jak Olaf maczuga w leb mloca
Ale to tylko po balecie
Przyszla Swir
A na wejsciu zrobila Ćwir Ćwir
Ralf gnije z jej nog
A ona w rog
Swir do Bodzia poszla
Zeby wiesc o nogach sie nie niosla
W TV kolesiowi noga sie zrosla
I narosl mu na niej wyrosla
Czas konczyc to rymowanie
Bo wyszlo z tego
Niezle w krzakach sranie
A jedno jak Izi powiem ci kolego
A w dupie to mam
I rymowanie
I w krzakach sranie
Koniec mej poezji, heksametrem cos napisze ale tylko w grece albo w lacinie bo inaczej nie wyda, ale to za jakis czas.
PS. Wszelkie bledy jezykowe i ortograficzne zamierzone
Pozdro.
Ostatnio zmieniony przez D. dnia Śro 16:54, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Did
Combat Medic
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: White-100-ok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:48, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
nie wiem po czym byłeś ale chcę podwójną dawke hehehehehe
Fajny wierszyk
Ostatnio zmieniony przez Did dnia Śro 17:49, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sawik
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Sochoń
|
Wysłany: Śro 19:28, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
Chyba zajefajny wierszyk , a do tego opisuje coś realnego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|